forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Most - wygraj książkę "Dziewczyna z nagietkowym szalem".

LubimyCzytać
utworzył 27.06.2017 o 13:42

Wrzesień, rok 1911. Pielęgniarka Clara Wood przebywa na wyspie Ellis Island, gdzie opiekuje się ciężko chorą osobą. Ucieka od rodzinnego Manhattanu, g w pożarze szwalni Triangle Shirtwaist zginął jej ukochany. W miejscy pracy zauważa ozdobny szal przyozdobiony wzorem nagietków. Kobieta jest zaintrygowana historią tego przedmiotu i postanawia odkryć jego tajemnicę. Sto lat później poznajemy Taryn Michaels, której zginął podczas ataku na World Trade Center. W czasopiśmie natrafia na wiekowe zdjęcie. Wówczas mierzy się z bolesnym wspomnieniem śmierci partnera. Co to ma wspólnego z tajemniczym szalem? Jak ta historia wiąże się z wspomnieniem roku 1911?

 
Nagietkowy szal to most łączący teraźniejszość z przeszłością. Jaki przedmiot jest dla Was łącznikiem dawnych wydarzeń z obecnymi, dzięki któremu za każdym razem doświadczacie chwilowej podróży w czasie? Czy to część ubioru? A może obraz lub zdjęcie Waszego ulubionego artysty?  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Dziewczyna z nagietkowym szalem - Jacek Skowroński
Dziewczyna z nagietkowym szalem

Autor : Susan Meissner

Wrzesień, rok 1911. W porcie na wyspie Ellis Island przebywa pielęgniarka Clara Wood. Nie jest w stanie zmierzyć się z wizją powrotu do rodzinnego Manhattanu, bo właśnie tam w pożarze szwalni Triangle Shirtwaist zginął jej ukochany. Opiekując się ciężko chorą osobą, która również doświadczyła podobnej tragedii, zauważa ozdobny szal przyozdobiony wzorem nagietków. Kobieta jest zaintrygowana historią tego przedmiotu i postanawia odkryć jego tajemnicę. Czy to, czego się dowie zburzy jej światopogląd czy, wręcz przeciwnie, wyzwoli ją? Wrzesień, rok 2011. Na Upper West Side, Taryn Michaels oszukuje samą siebie, wmawiając sobie, że jest w pełni spełnioną kobietą. Lubi swoją pracę w sklepie i uwielbia spędzać czas z córką, którą wychowuje samodzielnie. Wszystko zmienia się, kiedy natrafia na wiekowe zdjęcie opublikowane w czasopiśmie. Wówczas mierzy się z bolesnym wspomnieniem – jej mąż zginął podczas ataku na World Trade Center. Co to ma wspólnego z tajemniczym szalem? Jak ta historia wiąże się z wspomnieniem roku 1911?

Regulamin
  • Konkurs trwa od 27 czerwca do 4 lipca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Kobiece.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [92]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Hinaru 29.06.2017 21:05
Czytelnik

Nie jest to przedmiot. Jest to piosenka. Zawsze gdy jej słucham wracam myślami do czasów 5 klasy podstawówki. Gdzie z grupką znajomych budowaliśmy bazę na starym terenie należącym do PKS. Jest to piosenka Mrozu - Miliony Monet. Nie wiem czemu mi się to tak powiązało no ale jest.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jolka 29.06.2017 19:33
Czytelniczka

Dla mnie takim łącznikiem są stare kasety magnetofonowe.To jak powrót do lat w których marzenia były zawsze na wyciągnięcie ręki.Motyle szalały w brzuchu i nic się nie liczyło.Stary Grundig pomimo,że wkręcał kasety ale zawsze dało się go uruchomić by posłuchać Modern Talkin czy Aha przy muzyce,których melodie sprawiały,że chciało się żyć i chce się żyć.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Vuala 29.06.2017 17:36
Czytelnik

W chwilową podróż w czasie przenoszą mnie śpioszki, te same która babcia uszyła 58 lat temu dla mojego ojca chrzestnego, następnie odziedziczył je mój tata przeszło 30 lat przeleżały w szafie i te same śpioszki nosił mój brat, a później ja, dziś 58 lat po ich uszyciu nosi je mój syn. Są one najpiękniejsze i mimo upływu czasu wciąż wyglądają idealnie i przyznam szczerzę, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Murmysz 29.06.2017 16:26
Czytelnik

Brama. Taka do kamienicy, która prowadzi na wewnętrzne podwórko. Przechodzę przez nią i nagle znajduję się w miejscu, które równie dobrze może być moim domem, jak też plenerem historii miłosnej z dwudziestolecia międzywojennego, świadkiem dramatycznych wydarzeń powstańczych, kryjówką przed milicją w stanie wojennym. Bo od wielu, wielu lat nic się tam nie zmienia - tak samo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Anita 29.06.2017 14:51
Czytelnik

Cały mój strych przepełniony jest przedmiotami, które przenoszą mnie do czasów słodkiego dzieciństwa. Lecz jeżeli miałabym wybrać tylko 1 to byłaby to sukienka mojej babci. Jano-różowa wykonana ze zwiewnej koronki suknia ciągnąca się aż do ziemi. Pamiętam, że będąc małą dziewczynką uwielbiałam się w nią przebierać. Zakładałam ją na siebie wraz z o wiele za dużymi butami...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aleksander Krukowski 29.06.2017 12:00
Czytelnik

Tosty z dżemem truskawkowym.
Może nie jest to rzeczy postrzegana w kategoriach artefaktu. Konkretny tost nie ma zbyt długiej historii ;) Natomiast sama ich powtarzalność i okoliczności sprawiają, że takie śniadanie nieodzownie kojarzy mi się z domem i wczesnym dzieciństwem.

W zasadzie każdy tost z dżemem przywodzi mi na myśl dzieciństwo, ale ten truskawkowy ma szczególną...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
TylkoSkończęRozdział 29.06.2017 11:21
Czytelniczka

Książka. Książka ma niebywałą moc, ona nie częstuje nas tylko i wyłącznie treścią w niej zawartą. Książka POCHŁANIA aurę, nasz nastrój, nasze myśli i dzięki temu zatrzymuje czas. Tworzy wspomnienia. Przenosi nas do dzieciństwa. "Emancypantki" przenoszą mnie do ogrodu mojego Taty. Pachnie tam olejkiem do opalania i zieloną herbata słodzoną cukrem trzcinowym. "Stara...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aleksandra 28.06.2017 21:49
Czytelniczka

Dla mnie przeszłość jest wciąż żywa w opowieściach Babci, która lubi dzielić się doświadczeniami zbieranymi przez ponad osiemdziesiąt lat. Wraz z wiekiem pamięć krótkotrwała zaczęła zawodzić, ale wspomnienia wracają z całą mocą. Kiedy rozmawiamy o tym co dzieje się u mnie, okazuje się, że mamy bardzo podobny temperament i zamiłowania. Kiedy wybieram się na kajaki, w oczach...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
KruczaKrólowa 28.06.2017 20:46
Czytelnik

Moim łącznikiem z przeszłością są wiersze i rzadziej - opowiadania. Kiedy czytam wiersze napisane, np. podczas wojny, to często zastanawiam czy dałabym radę wytrwać - wytrzymać psychicznie. Czuję tą więź z autorem, na nowo przeżywam jego emocje, poznaję jego historię. Mam okazję "zobaczyć" świat z tamtych lat. Jednak nie tylko wiersze napisane w czasie wojny dają mi okazję...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
klaudynka93 28.06.2017 19:56
Czytelnik

Chwilowej podróży w czasie doświadczam widząc na sklepowych półkach, coraz to rzadziej, chipsy "Maczugi" i gumy "kulki". Przenoszę się wtedy do czasów, kiedy miałam kilka lat, mieszkałam z ukochanymi dziadkami i całe dnie spędzałam na trzepaku pod blokiem. Bez telefonu wiedziałam gdzie i o której znajdę znajomych. W spodenkach w myszki Mickey budowaliśmy "bazę" i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej